Prowadzący
Tworzy głównie w samotności i spokoju. Sztukę zawsze traktował jako rodzaj sublimacji zawiłych emocji życia wewnętrznego i ciekawy język dalece wykraczający poza to, co da się wyrazić słowami. Jego obrazy zawsze rodzą się za sprawą potrzeb, których głównym celem jest uwidocznienie się i samozapis. Tworzenie stanowi dla niego rodzaj zawiłej kontemplacji, w której sam proces wydaje się najważniejszy. Najczęstszymi przedmiotami jego zmagań są próby zrozumienia transcendencji, samotności i melancholii.